-
Kupujemy Nowe Auto! Ford Ranger Wildtrak zamiast Transita! Nowy ciągnik do przyczepy! (# VLOG 020)
Witamy w Nowym Vlogu! Tym razem zmiany, zmiany. Powiem wam, że ten odcinek powstawał przez ponad tydzień. Zaraz po powrocie z naszego ostatniego wyjazdu, mieliśmy zarezerwowana jazdę próbna Forda Rangera. Jazda była umówiona już dwa tygodnie wcześniej jednak z zamiarem potestowania i odłożenia naszych uwag do szuflady na rok następny w celu nabrania mocy urzędowej :). We środę odebraliśmy auto do testów, mieliśmy je na 24 godziny. Pojeździłem ja i co ważniejsze pojeździła też Magda. Jak można było się domyślić obojgu nam auto przypadło do gustu. Po pierwsze dla mnie było to coś, co z powodzeniem może mi zastąpić mojego vana, ale może też działać jako auto rodzinne, no i…
-
Czy Ford Transit Nadaje Się Do Ciągnięcia Przyczepy Kempingowej? Zima i Problemy (# VLOG 019)
Witam, w nowym Vlogu. To już ostatni dzień naszego wyjazdu na pole klubowe do Brixham. Rano jest przymrozek, i martwię się czy van podjedzie pod oblodzone wzniesienia. Opowiem wam jakie mieliśmy przygody z przyczepa kempingowa, był to nasz pierwszy wyjazd zima. Odpowiem na pytanie o to czy Ford Transit daje radę z ciągnięciem. Zobaczycie jak mój naprawiony napęd Mover działa i czy 10 amperów w przyczepie wystarczy, czy nie. Aha, no i kupiłem nowe gadżety :). Jak zwykle zapraszam.
-
Nasz Pierwszy Raz – Na Klubowym Polu Kempingowym! ( # VLOG 016 )
Witamy w nowym Vlogu! W końcu nas wypuścili, pierwsza wycieczka od miesiąca. Tym razem jak to zwykle bywa nie obyło się bez zmian i przygód. Wyjazd mieliśmy zaplanowany już od 3 tygodni, miał to być Superset. Pole wyglądało na śliczne, nieduże i tylko dla dorosłych. W sobotę rano, czyli w dzień wyjazdu, coś mnie tknęło i podczas gdy Magda jeszcze spala sprawdziłem gdzie to pole kempingowe dokładnie się znajduje. Okazało się, że pole samo w sobie jest śliczne, ale znajduje się prawie przez plot z autostrada, a i dookoła nie ma nic ciekawego, wszystkie piękne zdjęcia na ich stronę internetowej były z miejsc oddalonych o 10 lub więcej kilometrów. Pomyślałem…
-
O mały włos a nie było by Vloga! A wszystko przez COV..D! ( # VLOG 015 )
Witam w nowym Vlogu! Tym razem coś na szybko. Jak zwykle były plany, a wyszło inaczej, miały być Q&A, czyli odpowiedzi na wasze pytania, a znowu się nie udało, coś to feralny temat jest :). A na poważnie trochę wam opowiem jak to ta sytuacja na świecie jest lekiem i usprawiedliwieniem całego zła. Pochwalę się, że w końcu możemy gdzieś wyjechać. Ponarzekam na wiatr! Hahaha jak to nagrywałem wiało tak że mi głów chciało urwać i byłem święcie przekonany, że mikrofon będzie zbierał całe te podmuchy i nie będzie mnie słychać. Jednak okazało się, że „martwy kot” (tak się nazywa po angielsku to futerko na mikrofonie) ochronił mnie od wiatru…
-
Najlepszy zestaw do Vlogowania 2020? DJI Osmo Action Vlogging Kit oraz Mavic Pro 2 (# VLOG 015 )
Witajcie w nowym Vlogu! Tym razem sprzętowo. Po naszych ostatnich przejściach ze sprzętem do nagrywania, postanowiłem wam nagrać cały odcinek opowiadający o tym jakiego sprzętu używamy do vlogowania. Opowiem wam o kamerze, jaką i dlaczego akurat tą, podpowiem jakiego statywu używać, jak zaoszczędzić żeby go złożyć taniej, niż w sklepie. Opowiem wam przez jakie kamery musieliśmy przejść żeby w końcu dojść, że to co mamy działa najlepiej jak na nasze potrzeby. Opowiem wam też trochę o dronie jaki mamy oraz o tym jakiego mieliśmy wcześniej, oczywiście opowiem wam też o problemach z dronem jakie mieliśmy i dlaczego go wymieniliśmy na większy. Jeśli śledzicie nasze vlogi wiece, że mieliśmy trochę problemów…
-
Spacer z Beer do Branscombe. Szukamy inspiracji na święta. ( # VLOG 011)
Witajcie, w kolejnym Vlogu. Po pierwsze muszę wam się przyznać ze zgubiłem numerację vlogów i okazało się, że nie ma vloga numer 11. Więc dzisiaj jest numer 11. Taki błąd, wybaczcie :). Pamiętacie jak w ostatnim 13. vlogu opowiadaliśmy, że w tle widać miejscowość Beer i czasami tam jeździmy na spacer? A więc, dzisiaj postanowiliśmy tam wrócić. Pogoda była z samego rana przepiękna, mimo że mroźna, oczywiście, zanim się wybraliśmy to już się troszkę pogorszyło, ale nie było tak jak tydzień temu. Zaparkowaliśmy na wzgórzu zaraz koło „karawan parku” (cały czas szukamy na to polskiej nazwy). Stamtąd wyruszyliśmy w znana nam już trasę. Po drodze zobaczyliśmy tabliczkę dla osób, które…
-
PECHOWY 13 VLOG! Cały dzień nagrywania do Kosza oraz frustracja w Seaton ( # VLOG 013 )
Witajcie, w nowym vlogu! Tym razem mieliśmy tyle problemów z nagraniem tej części, że problemy stały się vlogiem samym w sobie. Testowaliśmy nagrywanie vlogów profesjonalną kamerą lustrzanką i tu się zaczęły problemy. Zobaczcie jak to jest jak się chce na siłę polepszyć coś, co jest już dobre. Jak to mówią nie wszystko złoto co się świeci. Mieliśmy w ten weekend plany spacerowo podróżnicze, tutaj też nam nie wyszło przez pogodę, ludzi, nasze podejście. Ten vlog jest żywym przykładem tego jak trudno czasami znaleźć i nagrać dobry materiał na film. Jesteśmy tylko ludźmi i w czasach lockdownu nam też czasami brakuje zacięcia oraz motywacji do działania. Jednak będzie lepiej, kryzys już…
-
Dlaczego kupiliśmy PRZYCZEPĘ KEMPINGOWĄ ? Spacer z Molly po pięknym klifie. ( # VLOG 007 )
Witajcie, w nowym Vlogu! U nas w Anglii zaczyna się drugi lockdown wiec nie możemy Jeżewic z przyczepą na wyjazdy. Zamiast tego postanowiłem zabrać Molly na super spacer po niesamowitym klifie. Przepiękne miejsce oddalony raptem 25 min od naszego domu, ja polatałem dronem, a Molly się wybiegała. Podczas gdy Magda pracowała w domu na komputerze (nie chcieliśmy jej przeszkadzać). Na wycieczce znalazłem znak mówiący o tym, że jak pies będzie gonił owce to może zostać zastrzelony. Na wszelki wypadek wziąłem Molly na smycz :). Znaleźliśmy piękna aleje choinek oraz niespodziewany punk widokowy. W drodze powrotnej opowiem wam nasza historie, jak to u nas zaczął się pomysł na przyczepę kempingowa i…
-
IMPREZY NA POLU KEMPINGOWYM I JAK SOBIE Z NIMI RADZIC. Plus super fajny Food Truck ( # VLOG 006 )
Witajcie, W tym vlogu zobaczycie jaki super sernik imieninowy upiekła dla mnie Magda. Na naszym polu kempingowym naprzeciwko nas, rozbiła się większa grupa ludzi. Trzy kampery i jedna wielka przyczepa, w sumie 4 rodziny z dziećmi i psami. Nie dość, że rozbijali się po ciemku i nie mogli sobie z tym poradzić to jeszcze imprezowali do godzin porannych. Nazajutrz znalazłem telefon do ochrony, niestety już było za późno, nocka poszła w diabły. Następny dzień miał wyglądać troszkę lepiej pod względem pogody, jednak i tu było tak sobie. Pojechaliśmy na Crantock Beach i mieliśmy w planach pochodzić po klifach, jednak zwiało nas i uciekliśmy na sąsiedni klif (droga dla aut wcale…