-
Bali czy Dorset? Czy warto lecieć na drugi koniec świata?
Popatrzcie na te dwa zdjęcia. Wczoraj całkiem przez przypadek pojawiły mi się obok siebie w bibliotece zdjęć na moim telefonie (pewnie jakiś dziwny program chciał mi przypomnieć stare czasy). Przesuwając palcem następne i następne w natłoku zdjęć nawet nie zauważyłem ze te dwa zdjęcia były wykonane dwanaście tysięcy kilometrów do siebie. Nasunęło mi się odrazu pytanie, czy one nie wyglądają podobnie, jak bym nad tym usiadł i obrobił je w tych samych kolorach oraz jak byśmy byli podobnie ubrani, to pewnie bym na pierwszy rzut oka nie poznał gdzie były robione. Oczywiście Bali a Wielka Brytania różnią się od siebie niezmiernie, lecz patrząc na piękne widoki czy nie jest trochę…
-
Jak legalnie latać dronem w UK gdy mowią ze nie wolno? Zwiedzamy Durdle Door, Dorset! ( # VLOG 003 )
Tym razem odwiedzamy Durdle Door w Dorset. Piękne miejsce, w którym każdy amator widoków już na pewno był lub ma je na swojej liście (Oczywiście jeśli jest w Anglii). My byliśmy już tam kilka razy, chodź jak usłyszycie Magda nie schodziła jeszcze nigdy na plaże. Jest to jedno z tych miejsc gdzie „droniarze” bardzo chcą latać, ale nie wolno! Teren jest prywatny i przy wejściu widnieje znak zakazu latania dronami. Byliśmy świadkami gdzie pracownik tego terenu przestrzegł pewnego amatora latania, że jest to wbrew prawu (co nie było prawda, jednak pan z dronem o tym nie wiedział, więc nie pozostało mu nic innego tylko się wycofać). Widziałem również kilka dronów,…
-
Problemy z nawigacją !!! Wyjazd na Portland ( # VLOG 002 )
Nasz kolejny wyjazd weekendowy! Tym razem kierujemy się do Dorset, Pole kempingowe nazywa się Portesham Dairy Farm. Zrobiliśmy upgrade do w pełni serwisowanej parceli, po to żeby wypróbować nasz nowy mechanizm doprowadzenia wody do AquaRolla. Sama podroż miała być szybka i przyjemna, nie zdążyłem sprawdzić trasy żeby wykluczyć małe i wąskie drogi, ale wydawało się wszystko ok. Jednak nie było tak łatwo, po ponad godzinie jazdy trafiliśmy na zamknięta drogę i nasza nawigacja zwariowała. Jeździliśmy w kółko, oddalając się coraz bardziej, bo każda droga, w którą mieliśmy skręcić była albo za mała, albo zamknięta :). Samo pole niestety nie zachwyciło nas swoim wyglądem, wyglądało trochę jak parking dla przyczep i…