-
Ten Kościółek Przykrywają Fale | Porthleven Podejście Drugie | Karmimy Na Dworze (VLOG 088)
Porthleven jest małym nadmorskim miasteczkiem w Kornwalii. Znanym ze zdjęć gdzie fale zakrywają tutejszy kościół. Byliśmy tutaj już kilka dni temu jednak deszcz nas pogonił i musieliśmy uciekać. Tym razem pogoda bardziej dopisała chociaż wiatr też nas nie oszczędzał. Przeszliśmy się po miasteczku, pokażemy wam sławny kościółek który dzielnie opiera się oceanowi podczas sztormów. Spotkaliśmy też naszych widzów (pozdrawiamy serdecznie), niestety tak wiało że nie byliśmy w stanie tego nagrać dla was. Może następnym razem się uda. Miasteczko w każdym razie polecamy do odwiedzenia. Następnego dnia zbieraliśmy się już do domu aby kilka dni później wyjechać do… no właśnie gdzie teraz? Pozdrawiamy #blogpodrozniczy #porthleven #kośćiółpodwodą
-
Pakujemy Się Na Kolejny Wyjazd Tym Razem Mill Park North Devon (VLOG 077)
Kolejny wyjazd przed nami. Pakujemy się i da się odczuć nawet bardzo że mamy dzidziusia ze sobą. Sposób naszego pakowania się zmienił całkowicie. Niestety mimo dość dużego auta nie dajemy rady już się w nie zapakować i jechać po drodze po przyczepę na parking tak jak wcześniej. Teraz musimy wykorzystywać też przestrzeń w przyczepie, więc niestety trzeba ją podstawiać pod dom, zapakować a poźniej wracając to najpierw rozpakować pod domem i dopiero na parking. Ten Vlog jest taki trochę niedokończony bo miał być wstępem do następnego vloga. Niestety okazało się że ten „wstęp” jest za długi, oraz niechcący nagraliśmy też wstęp do następnego odcinka osobno. Więc ten wstęp stał się…
-
Przerabiamy Szafkę Żeby Natalka Miała Gdzie Spać | Dziecko w Przyczepie Kempingowej (VLOG 066)
Przeróbka szafki w przyczepie żeby było większe łóżko. Sugerowaliście że naszą szafkę da się wyjąć… Niestety okazało się że jest ona zamocowana na stałe a dokładnie nie jest przystosowana do tego by ją zdejmować. Było to dość dziwne, zwłaszcza że poduszki są dosłownie przygotowane na wypełnienie luki po szafce. Po waszych postach mówiących o tym że nasza szafka napewno się ściąga, pojechałem do przyczepy to sprawdzić. Niestety okazało się że ja mialem rację nie wy 😏😏😏 Mówię niestety, bo jak byście wy mieli racje to by mi to zaoszczędziło pracy. Szafkę trzeba było odkręcić, dociąć płytę którą podłożyłem pod poduchy. Musiałem też zrobić system szybkiego mocowania szafki żeby za każdym…
-
O mały włos a nie było by Vloga! A wszystko przez COV..D! ( # VLOG 015 )
Witam w nowym Vlogu! Tym razem coś na szybko. Jak zwykle były plany, a wyszło inaczej, miały być Q&A, czyli odpowiedzi na wasze pytania, a znowu się nie udało, coś to feralny temat jest :). A na poważnie trochę wam opowiem jak to ta sytuacja na świecie jest lekiem i usprawiedliwieniem całego zła. Pochwalę się, że w końcu możemy gdzieś wyjechać. Ponarzekam na wiatr! Hahaha jak to nagrywałem wiało tak że mi głów chciało urwać i byłem święcie przekonany, że mikrofon będzie zbierał całe te podmuchy i nie będzie mnie słychać. Jednak okazało się, że „martwy kot” (tak się nazywa po angielsku to futerko na mikrofonie) ochronił mnie od wiatru…
-
Karawaning – kochać czy nienawidzieć.
Karawaning jak wszystko na świecie ma swoich zwolenników i przeciwników. Każdy ma swoje zdanie na temat podróżowana w przyczepie kempingowej… Ja sam zmieniałem zdanie już kilka razy, życie jak kobieta – zmienną jest. Kiedyś wolałem podróżować z namiotem i cieszyć się wolnością, człowiek był młody i nie przeszkadzało mu nic. Ważne, żeby towarzystwo było tak samo zwariowane, a spać można było gdziekolwiek. Choć jak głębiej się nad tym zastanowię to zawsze gdzieś w środku wolałem troszkę większy standard co dało się zauważyć choćby tym, że nigdy nie spałem na karimacie, a zawsze brałem dmuchany materac :). Później się odmieniło, więc zaczął się czas hoteli i moteli, i tu znowu jak…
-
Bali czy Dorset? Czy warto lecieć na drugi koniec świata?
Popatrzcie na te dwa zdjęcia. Wczoraj całkiem przez przypadek pojawiły mi się obok siebie w bibliotece zdjęć na moim telefonie (pewnie jakiś dziwny program chciał mi przypomnieć stare czasy). Przesuwając palcem następne i następne w natłoku zdjęć nawet nie zauważyłem ze te dwa zdjęcia były wykonane dwanaście tysięcy kilometrów do siebie. Nasunęło mi się odrazu pytanie, czy one nie wyglądają podobnie, jak bym nad tym usiadł i obrobił je w tych samych kolorach oraz jak byśmy byli podobnie ubrani, to pewnie bym na pierwszy rzut oka nie poznał gdzie były robione. Oczywiście Bali a Wielka Brytania różnią się od siebie niezmiernie, lecz patrząc na piękne widoki czy nie jest trochę…
-
Jak legalnie latać dronem w UK gdy mowią ze nie wolno? Zwiedzamy Durdle Door, Dorset! ( # VLOG 003 )
Tym razem odwiedzamy Durdle Door w Dorset. Piękne miejsce, w którym każdy amator widoków już na pewno był lub ma je na swojej liście (Oczywiście jeśli jest w Anglii). My byliśmy już tam kilka razy, chodź jak usłyszycie Magda nie schodziła jeszcze nigdy na plaże. Jest to jedno z tych miejsc gdzie „droniarze” bardzo chcą latać, ale nie wolno! Teren jest prywatny i przy wejściu widnieje znak zakazu latania dronami. Byliśmy świadkami gdzie pracownik tego terenu przestrzegł pewnego amatora latania, że jest to wbrew prawu (co nie było prawda, jednak pan z dronem o tym nie wiedział, więc nie pozostało mu nic innego tylko się wycofać). Widziałem również kilka dronów,…